16 koszulka Mistrza Polski trafiła w niedzielę w ręce Marka Konwy. W zawodach XCO w Żerkowie obrońca tytułu nie miał sobie równych wygrywając z przewagą niemal 3 minut z drugim na mecie Piotrem Brzózką, ale droga na najwyższy stopień podium nie była łatwa i usłana różami.
– Mistrzostwa zaczęły się dla mnie od kłopotów zdrowotnych. Bardzo bolał mnie żołądek i dwukrotnie wylądowałem w szpitalu. Musiałem zrezygnować w piątek ze startu w zawodach sprinterskich. W sobotę z boku mogłem poprzyglądać się walce sztafet. W niedzielę na szczęście ból nie był tak silny, aby storpedować mój start, choć na początku wyścigu nie czułem się najlepiej. Dopiero w trakcie rywalizacji ból zaczął mijać i mogłem powalczyć – przyznał Marek.
W czasie zwodów XCO początkowo Marek oderwał się od reszty stawki z Kornelem Osickim. Wspólna jazda nie trwała jednak długo. Marek przyspieszył i kolejne rundy (było ich na trasie MP siedem a długość trasy wynosiła łącznie 28,7 km) pokonywał samotnie powiększając przewagę.
– Jechało mi się nie najgorzej, ale nie był to też najlepszy mój dzień. Dodatkowym wyzwaniem było pokonanie panującego upału. Tym bardziej cieszę się ze zwycięstw. Wielu kibiców na fajnej trasie na pewno pomagało i mobilizowało do walki – nie krył mistrz Polski AD 2013. – Cieszę się, że tak a nie inaczej zakończyła się dla mnie wizyta w Żerkowie. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do mojego sukcesu za pomoc a organizatorom pogratulować świetnej imprezy.
Marek miał po weekendzie jeszcze jeden, rodzinny powód do zadowolenia. Brat Piotr został wicemistrzem Polski w zawodach sprinterskich oraz wicemistrzem Polski w sztafetach i brązowym medalistą w zawodach juniorów XC.
Oficjalna strona MP w Żerkowie
Autor: MG.