Kolejne Mistrzostwa Polski za mną wielka szkoda, że bez Naszego numeru 1 Marka Galińskiego, ale takie jest życie jesteś a za chwilę Cię już może nie być… Dlatego też chciałbym dedykować tą wygraną właśnie dla Marka oraz jego rodziny!
Trasa w Żerkowie była nieco zmieniona w porównaniu do ubiegłego roku. Dodanie kilku nowych elementów oraz odcinki poprowadzone pod prąd sprawiły, że trasa była bardzo ciężka a do tego lejący się żar z nieba doprowadzał do omdleń zawodników na trasie. Mieliśmy do przejechania 5 rund oraz startową. Można powiedzieć, że przed wjazdem na główną rundę wyszedłem na prowadzenie, którego nie oddałem już do mety. Chodź pewnie wyglądało to wszystko łatwo z miejsca kibica, to z mojej strony tak nie było. Cały wyścig naciskał mnie Bartek Wawak, do tego ten upał i piasek, którego na podjazdach było na tyle dużo, iż niektóre podjazdy szybciej można było pokonać biegając z rowerem! Na metę dotarłem z 1min przewagą nad Bartkiem oraz ponad 3min nad Marcinem Kawalcem, który także pojechał dobry wyścig.
Bardzo chciałbym wszystkim podziękować za pomoc i wsparcie przed oraz w trakcie wyścigu, bo bez Was sukcesu by nie było! Także ciesze się, że mogę jeździć w zagranicznym Teamie Betch.nl Superior Brentjens MTB Racing Team oraz mam takich indywidualnych sponsorów jak Cezary Kaczmarek, właściciel firmy Kaczmarek Electric, Trener Kuba Kurcz i Kasia Wójs z BodyiCoach, czy świetne opaski IceStripe potrzebne w najmniej oczekiwanym momencie i wielu innych mniejszych, ale także ważnych!
Za tydzień wylatuję na 2 Puchary Świata do Kanady i USA a następnie czeka mnie 3 tygodniowe zgrupowanie w Livigno przed startem w Mistrzostwach Świata w Norwegii. Będzie to okres ciężkiej pracy i pobytu poza domem, więc mocno trzymajcie kciuki i piszcie na moim facebookowym fanpagu Marek Konwa Official.