Pierwsze zawody sprinterskie, które Marek Konwa ukończył w tym roku na podium odbyły się w ramach Haiming Otztaler Festival MTB.
Tak nasz zawodnik wspomina ten start:
– Po pierwszym przejeździe eliminacyjnym zająłem 9 miejsce. Do przejechania była jedna runda na czas. Następnie odbyła się 1/16 finału, gdzie w każdym wyścigu startowało po 4 zawodników i do przejechania były już dwie rundy. Jadąc z zawodnikiem, który miał najlepszy czas w eliminacjach udało mi się wygrać. Następny przejazd to 1/8 finału, którą także ku mojemu zaskoczeniu wygrałem, bo szczerze nie szykowałem się w ogóle do tych sprintów i startowałem nawet na zwykłych oponach, a nie slikach. Ostatni przejazd o wejście do finału mógł się zakończyć porażką, ponieważ na zakręcie po szutrze nieco mnie wyniosło i spadłem na ostatnie miejsce. Na szczęście potrafiłem odrobić stratę, bo tym razem były już 3 okrążenia przed nami. Wielki finał i wielcy zawodnicy jak: Daniel Feder, czy Simon Gegenheimer… Przyznam, że dałem z siebie wszystko i zająłem ostatecznie 3 miejsce z czego jestem bardzo zadowolony. A na koniec chciałbym podziękować za pomoc w obsłudze Hansowi Beckingowi!!!
Autor: MG.