1050km autem tylko, dlatego żebym mógł się pośmigać w dobrym wyścigu, a wszystko to dzięki temu, że w cudownej Polsce nie ma żadnego takiego wyścigu i zapowiada się, iż nigdy się to nie zmieni !!!! Po oberwaniu chmury i deszczu od 2 dni wyścig się odbył, na trasie dosłownie płynąca rzeka na podjazdach a o reszcie chyba nie muszę pisać… Co rundę jechało mi się lepiej pomimo tego, że nic nie widziałem:) po 3 rundach z powodu zacnych opadów gradu i deszczu sędziowie podjęli decyzje o skróceniu rajdu aż o 3 rundy! Ostatnia runda w trupa i skończyłem 2gi ze strata 10s do Michala Lami, który w tym roku bardzo dobrze się prezentuje, 3 był Karl Markt.
W przyszłym tygodniu Akademickie Mistrzostwa Polski a za dwa tygodnie pierwszy start w Pucharze Świata w tym sezonie!
Pozdrawiam
Marek Konwa